Na uroczystość zaproszeni zostali przedstawiciele wykonawcy firmy BCJ z Tarnobrzega oraz mieszkańcy, był także burmistrz, jego zastępca, skarbnik gminy oraz przewodniczący Rady Miejskiej.

Na samym początku gości powitał sołtys Dąbia Krzysztof Mazur i podkreślił, że budowa kanalizacji w Dąbiu to jedna z największych inwestycji, jakie zostały wykonane w tej miejscowości. Dziękował za to samorządowi gminy.

Sołtys Dąbia przy przepompowni

Burmistrz Józef Rybiński dodał, że nie jest to tylko największa inwestycja w Dąbiu ale i w całej gminie, jaka została wykonana w 2013 roku.

Budowa kanalizacji pochłonęła 2 760 545,14 zł, z czego 1 064 299 zł pochodziło z dotacji z Unii Europejskiej (PROW). Gmina pozyskała także pieniądze na dofinansowanie budowy przyłączy gospodarstw do sieci kanalizacyjnej. Przyłącza kosztowały w sumie 552 960,95 zł, a dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wyniosła 239 963 zł.

- To olbrzymia inwestycja o wielkim znaczeniu dla jakości życia mieszkańców, którzy zdecydowali się korzystać z kanalizacji, a także dla szeroko pojętej ochrony środowiska – zaznaczył burmistrz i dziękował mieszkańcom za wyrozumiałość przy prowadzonych robotach. Inwestycja rozpoczęła się późna jesienią 2012 roku i trwała przez cały 2013 rok, w którym dość „mokra” wiosna utrudniała sprawne przeprowadzenie robót.

Dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Radomyślu Wielkim Dariusz Procki podkreślił na spotkaniu, że w razie jakiś problemów związanych z funkcjonowaniem kanalizacji każdy mieszkaniec powinien od razu zgłosić to do ZGKiM. – To co nowe może okazać się nie do końca doskonałe, dlatego prosimy o natychmiastowe zgłoszenie jakichkolwiek problemów, abyśmy mogli je szybko naprawić – dodał. 

Uroczyste spotkanie było także okazją do złożenia Noworocznych życzeń.

W Gminie Radomyśl Wielki w 2013 r. trwały także roboty związane z kanalizacją w Janowcu gdzie powstały przydomowe oczyszczalnie ścieków. Jak podkreślił na sobotnim spotkaniu burmistrz Radomyśla Wielkiego, takie rozwiązania będą być może w przyszłości zastosowane także w Dąbiu, gdzie nie wszystkie domy, ze względu na sporą odległość od sieci kanalizacyjnej, udało się podłączyć.