W związku z wystąpieniem na terenie naszej gminy choroby rzekomego pomoru drobiu nasi hodowcy ponoszą wysokie koszty w związku z bioasekuracją (m.in. z zakupem mat dezynfekcyjnych, sprzętu niezbędnego do wykonywania zabiegów dezynfekcyjnych i dezynsekcyjnych oraz niezbędnych produktów do przeprowadzania tych zabiegów, odzieży ochronnej i obuwia ochronnego). Ponadto rolnicy zajmujący się hodowlą drobiu w związku z wystąpieniem tej choroby zostali pozbawieni możliwości obsadzania swoich kurników pisklętami, a co za tym idzie muszą płacić kary za ich nie odbieranie wraz z opłatami za ich utylizację. Są także pozbawieni uzyskania dochodu z tytułu odchowanych brojlerów. Z kolei fermy drobiu, które mają już odchowane brojlery mają problem z ich sprzedażą ponieważ ubojnie drobiu nie chcą ich odbierać lub oferują znacznie niższą cenę od obowiązującej na rynku.

W związku z tym burmistrz zwróciła się do posłów z prośbą o przedstawienie problemów naszych hodowców Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi na najbliższym posiedzeniu Komisji ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz o wnioskowanie w sprawie dopłat do szeroko rozumianej bioasekuracji i dla poszkodowanych rolników w związku z wystąpieniem na terenie powiatów mieleckiego i dębickiego rzekomego pomoru drobiu.