Obchody rozpoczęła Msza Święta w kościele parafialnym w Radomyślu Wielkim, którą odprawił proboszcz parafii, ksiądz Marian Marszałek. Podczas nabożeństwa modlono się za żyjących samorządowców, ale również tych, którzy odeszli już do wieczności.

Ustawa i wybory

Uroczyste spotkanie samorządowców było okazją do podsumowania dorobku minionych 25 lat. - 8 marca 1990 roku Sejm Rzeczpospolitej Polskiej uchwalił ustawę o samorządzie gminnym. Dwa i pół miesiąca później, 27 maja, odbyły się pierwsze wybory samorządowe w III RP. Wydarzenia te dały początek jednej z najważniejszych reform ustrojowych w XX-wiecznej Polsce oraz bezpośrednio wpłynęły na życie społeczności lokalnych – mówił przewodniczący Rady Miejskiej w Radomyślu Wielkim Jan Miękoś, wprowadzając w tematykę jubileuszowego spotkania. - Reforma samorządowa nie byłaby możliwa, gdyby nie ogromny wkład jej twórców, profesorów Jerzego Regulskiego i Michała Kuleszy oraz sędziego Jerzego Stępnia. Niemniej cóż by znaczył ich wysiłek intelektualny, gdyby nie praca takich samorządowców, jak wy, drogie koleżanki i koledzy. Wszyscy dobrze pamiętamy jak wyglądała Polska lokalna po przełomowym 1989 roku, a jak wygląda dziś. Wszyscy widzimy jak wiele pozytywnych zmian zaszło w naszym najbliższym otoczeniu, w naszej gminie. To wszystko dzięki scedowaniu przez państwo bardzo ważnych zadań na jednostki samorządu terytorialnego – dodał przewodniczący Miękoś.

Wkład komitetów obywatelskich

Jak zaznaczył prelegent spotkania Władysław Bieniek (prezydent Mielca w latach 1990-94) pierwszym poligonem samorządności terytorialnej były Komitety Obywatelskie „Solidarność”, powołane jako instrument do prowadzenia działalności politycznej. - W Radomyślu Wielkim Komitet Obywatelski powstał w wyniku współdziałania lokalnych struktur NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” i Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania. Radomyskiemu komitetowi przewodził Andrzej Przybyszewski, a później Zdzisław Ryba. Wybory samorządowe doprowadziły do wyłonienia pierwszych władz. Przewodniczącym Rady Miejskiej został Wiesław Augustyn, a burmistrzem Marek Chmiel – przypomniał Władysław Bieniek.

Pierwsze lata

Marek Chmiel, który był burmistrzem Radomyśla Wielkiego w latach 1990-98, wspominał, że początek działalności samorządu cechował zachwyt tym, iż ludzie w końcu mogą sami decydować o własnym losie, o sprawach lokalnych. - Trzeba jednak pamiętać, że wówczas nie mieliśmy do dyspozycji dużych pieniędzy. Nie było przecież jeszcze funduszy unijnych. Mieliśmy tylko środki własne i wojewody. Co ciekawe nie było też wtedy ustawy o zamówieniach publicznych. Mimo to „maglowaliśmy” oferentów, aby uzyskać jak najlepsze ceny dla gminy – stwierdził Chmiel.

Były burmistrz wspominał również o prowadzonych wówczas inwestycjach. Jedną z pierwszych była telefonizacja gminy, a środki na ten cel trzeba było zdobyć w Warszawie. - 25 lat temu było tylko kilka telefonów na wioskę. Pierwsze komitety telefonizacyjne liczyły po 30 osób, tylu było chętnych. Ludzie twierdzili, że telefony są im niepotrzebne. Szybko jednak zmieniali zdanie. W latach późniejszych komitety liczyły już po 150 osób. Kolejne ważne zadania, przed którymi stanęliśmy to budowa wodociągu i gazociągu. Niezmiernie ważną sprawą była oświata, byliśmy jedną z pierwszych gmin, która przejęła oświatę. Ponieważ inwestowaliśmy w infrastrukturę to chcieliśmy mieć również wpływ na zarządzanie. Gratuluję również naszym następcom, że tak wiele udało się przeprowadzić inwestycji, rozwinąć gminę – stwierdził Marek Chmiel, który dodał, że reforma samorządowa udała się również z tego względu, że wzrosło zainteresowanie ludzi sprawami lokalnymi.

Wiesław Augustyn, który przewodził pierwszej Radzie Miejskiej skonkludował, że pierwsi samorządowcy jako prekursorzy samorządności robili co mogli. - Mieliśmy ograniczone możliwości finansowe, ale i tak dużo udało się zrobić. Niestety pieniędzy w samorządach, jak brakowało 25 lat temu, tak brakuje i dziś.

Samorządowy skok cywilizacyjny

Jak stwierdził burmistrz Józef Rybiński nie byłoby wolności bez samorządności. To samorządność jest źródłem sukcesu małych Ojczyzn. - Te 25 lat samorządności gminy to skok cywilizacyjny w jakości życia mieszkańców. To zasługa wszystkich samorządowców działających w tym okresie. Pierwszy samorząd miał dużo trudniej niż my. My przychodząc do samorządu już mieliśmy na czym bazować. Czy wszystko potoczyło się jak zakładaliśmy? Pewnie nie, ale ten rozwój i tak jest znaczący. Wystarczy przytoczyć liczby. Ponad 100 milionów złotych przeznaczyliśmy na inwestycje. Mamy odnowione, bardzo dobrze wyposażone szkoły z zapleczem sportowym w postaci boisk i czterech hal sportowych. Mamy 5 publicznych i 7 niepublicznych przedszkoli. Wyremontowaliśmy ponad 110 kilometrów dróg, 30 km chodników, 16 km ścieżek rowerowych - to wszystko przecież bardzo ważna kwestia bezpieczeństwa. Dla ośrodka kultury odbudowaliśmy budynek Sokoła, także GOPS ma nową siedzibę. 60 procent gminy jest skanalizowane. Mamy dwa ośrodki zdrowie, jest pogotowie. Jesteśmy gminą o najniższych podatkach w regionie, a to się przekłada na liczbę podmiotów gospodarczych, których obecnie mamy ponad 560. O naszym rozwoju świadczy także przyrost liczby mieszkańców: w 1990 r. w gminie mieszkało 12 tysięcy osób, a obecnie jest to już 14,3 tys. – wyliczał burmistrz Rybiński.

- Trzeba mieć świadomość, że nasza przyszłość idzie w dobrym kierunku, lepszym niż mogło się wydawać naszym przodkom. Sprawy gminy Radomyśl idą w dobrą stronę – podsumował Grzegorz Wróbel, przewodniczący Rady Miejskiej w latach 1998 - 2002.

Gratulacje i koncert

Na jubileusz 25-lecia samorządu gminy Radomyśl Wielki przyjechał Victor Malczenko z ukraińskiego Radomyśla, który w imieniu tamtejszego mera złożył gratulacje w związku dotychczasowymi osiągnięciami i życzenia dalszego rozwoju gminy.

Jubileusz samorządu uświetnił koncert śląskiego artysty Damiana Holeckiego i występy uczniów Szkoły Podstawowej im. gen. Wł. Sikorskiego w Radomyślu Wielkim.