Kolejne już pokolenie uczniów miało okazję zobaczyć spektakl „Tajemniczy ogród”. Tym razem dzieci z klasy IV „odkrywały” z bohaterką przedstawienia Mary, nie tylko tajemniczy ogród, ale i równie tajemniczy dom na wrzosowiskach, w którego mrocznych zakamarkach ukrywa się ... tajemnicze dziecko. Fabuła inscenizacji jest powszechnie znana, zatem oddajmy głos samym widzom, młodym wielbicielom teatru, poznajmy ich odczucia i wrażenia.

Mateusz: - Podobała mi się scena, gdy Colin wpadł w furię oraz gdy bohaterowie byli w tajemniczym ogrodzie, a Colin uczył się chodzić.

Kacper: -Podobało mi się, jak gil wskazał Mary klucz do zamkniętego ogrodu. Scena ataku złości, gdy Colin rzucał się po łóżku była bardzo śmieszna.

Wiktoria: - Zaciekawiło mnie jak Mary znalazła tajemniczy ogród i jak wspólnie z Dickiem opiekowała się tym ogrodem. Chciałabym jeszcze raz obejrzeć ten spektakl, albo inny. Chciałabym po prostu jeszcze raz pojechać do teatru!

Faustyna: - Na początku przedstawienia padał na scenie najprawdziwszy deszcz! Podobało mi się , gdy gil wskazał Mary drogę do ogrodu. Była to bardzo udana wizyta w teatrze, mam nadzieję, że nie ostatnia!

Martyna: - Moim zdaniem jedną z najciekawszych scen była ta, gdy Colin skakał po łóżku, ponieważ dostał ataku furii. Podobało mi się również, gdy Dick grał przepięknie na flecie. bardzo chętnie pojadę jeszcze raz do teatru.

Wiktoria: - Najbardziej podobała mi się tajemnica Mary, czyli tajemnica ogrodu. Zwróciłam uwagę na piękne dekoracje i kostiumy oraz wiarygodną grę aktorów.

Michał: - Podobały mi się dekoracje, prawdziwy deszcz i gra aktorska. Ciekawa była scena, gdy Mary przemierzała korytarze ogromnego domu.

Damian: - Spektakl opowiadał o dziewczynie, która była sierotą i wychowywała sie u wuja. Wuj miał piękny ogród, do którego nie można było wejść. Przedstawienie było ciekawe i chciałbym obejrzeć je jeszcze raz.