Na początku zwiedzili starą olejarnię oraz chałupy, gdzie przewodnik opowiedział ze szczegółami o świątecznym wystroju izb i wróżbach wigilijnych. Uczniowie dowiedzieli się, czym są jutki oraz pająki, dlaczego w kącie izby stawiano snop zboża, a na podłodze rozścielano słomę, na której spano w nocy oraz po co pod świąteczny stół kładziono siekierę. Później wrócili do budynku starej szkoły, w której obejrzeli film przedstawiający obyczaje wigilijne w dawnych czasach. Kolejną atrakcją było wykonanie tradycyjnych ozdób choinkowych z bibuły i słomy, którymi przystroją choinkę w swojej klasie. Największą przyjemność sprawiło im lepienie pierogów. Zarówno dziewczyny, jak i chłopcy udowodnili, że lepienie pierogów nie jest trudną pracą. Kiedy wszystkie potrawy były gotowe młodzi radomyślanie zasiedli do wspólnej wieczerzy. Na stole pojawiły się: barszcz z grzybami i ziemniakami, groch z kapustą, pierogi ruskie, kompot z suszu i oczywiście opłatek. Wigilia rozpoczęła się od składania życzeń, a zakończyła się wspólnym śpiewaniem kolęd i pastorałek oraz wręczeniem prezentów. Wszystkim uczniom bardzo podobał się razem spędzony dzień wigilii klasowej. Wpłynął on na integrację zespołu klasowego i na długo pozostanie w pamięci.

Barbara Żala