Poniedziałek | 8.00 – 16.00 |
Wtorek | 7.30 – 15.30 |
Środa | 7.30 – 15.30 |
Czwartek | 7.30 – 15.30 |
Piątek | 7.30 – 15.30 |
Burmistrz
Radomyśla Wielkiego
przyjmuje interesantów
w poniedziałki
od 800 do 1600
Przejdź do strony głównej
oficjalny portal internetowy
Punkt Potwierdzający Profil Zaufany
Ochrona danych osobowych - RODO
Biuletyn Informacji Publicznej
Gminny Portal Mapowy
Gminny kalendarz imprez
Poniedziałek | 8.00 – 16.00 |
Wtorek | 7.30 – 15.30 |
Środa | 7.30 – 15.30 |
Czwartek | 7.30 – 15.30 |
Piątek | 7.30 – 15.30 |
Burmistrz
Radomyśla Wielkiego
przyjmuje interesantów
w poniedziałki
od 800 do 1600
To było naprawdę coś! Oto relacja jednego z uczestników: „Przebieramy się w mundury, zbiórka przed szkołą. Tu z ust „porucznik”- pani M. Jarosz kilka słów o historii i przysiędze Żołnierzy Wyklętych. Dowodzenie przejmuje podporucznik- wychowawca. Komenda: „baczność” i słowa naszej przysięgi. Po niej każdy otrzymuje legitymację członka ruchu oporu. Pseudonimy robią furorę. Widocznie wywiad dobrze działał, bo wśród pseudonimów nasze szkolne ksywki. Mapa w łapę i szukamy punktu pierwszego. Jest! W dziupli starej wierzby apteczka a w niej rozkaz: „Weź bandaż, zapamiętaj hasła i biegnij szukać rannej łączniczki”. Mapa wskazuje opuszczone budynki. Na pewno tu? Nikogo nie widać. Jakiś porzucony hełm… O jest ktoś! Hasło, odzew, bandażowanie rany. Łączniczka, pani J. Rolle dziękuje i ponagla, by biec do punktu trzeciego. Ale gdzie on jest? Trochę bieganiny i znaleźliśmy. W betonie koperta z rozkazem „poszukaj za budynkiem paczki z granatami i dalszym rozkazem”. Paczka granatów okazuje się paczką kartofli, ale zabawa przednia przy rzucie nimi do celu. Podporucznik zalicza tylko celne rzuty.
Gdy cała drużyna wykonała zadanie dowódca wysyła dwóch zwiadowców by odnaleźli placówkę NKWD zaznaczoną na mapie. Oczekiwanie. Nie wracają. Podporucznik decyduje: „Idziemy ich odbić”. Przy drewnianej zagrodzie czerwona tablica : Placówka NKWD – wchodź nie pukaj. Wchodzimy a tam szok… Ktoś w innym mundurze, z czerwoną gwiazdą na czapce. Mówi, że wypuści jeńców jeśli prawidłowo odpowiemy na pytania. Szczęście że pytania proste. Jeńcy uwolnieni a my gonimy do ostatniego punktu. Tu zadanie: rozwiąż krzyżówkę. Całe szczęście, że mamy z sobą jedną z kartek , którą rozdawała wczoraj główny organizator biegu, pani K. Tomaszek. Te wiadomości o Żołnierzach Wyklętych się przydają. Uff…. Koniec. Jeszcze tylko meldunek do „generała” tj. dyrektor szkoły M. Drożdż o wykonaniu przez oddział zadania i zdanie poświadczeń o zaliczeniu punktów. Zabawa była wspaniała”.
Z plakatów narysowanych przez oddziały powstała piękna wystawa przy gazetce okolicznościowej wykonanej przez panią A. Tyńską.
Gorące podziękowania składamy Sport&Fun Mielec/Grzybów Paintball. To oni użyczyli nam bezpłatnie 20 mundurów. Dziękujemy! Słowa wdzięczności kierujemy także w stronę sąsiadów naszej Szkoły, którzy wyrazili zgodę na przebieg części gry na terenie ich własności. Choć gra przebiegała nieopodal szkoły, uczniowie doskonale wczuli się w klimat tamtych czasów.