Spod budynku szkoły wyjechaliśmy 21 maja około godziny 4.30. Wszyscy przybyli  punktualnie i z wielkimi bagażami,  zajęli wygodne miejsca w autokarze. Około godziny 13 dojechaliśmy do zamku w Malborku.

Nieco zmęczeni, ale szczęśliwi przystąpiliśmy do podboju zamku krzyżackiego. Zrobił on na uczniach ogromne wrażenie. Jego wielkość i rozmach można ocenić tylko będąc na miejscu, nie oddają tego zdjęcia. Oczywiście po zrobieniu zdjęć i  kupieniu pierwszych pamiątek pojechaliśmy dalej. Do naszego miejsca zakwaterowania, czyli Szkolnego Schroniska Młodzieżowego w Gdańsku dotarliśmy przed godz. 16. Po wyczerpującym dniu zakończonym jeszcze długim spacerem po okolicy wszyscy udali się na odpoczynek, aby w pełni sił rozpocząć pierwszy dzień podboju Trójmiasta.

22 maja po śniadaniu, o godzinie 9.00 spotkaliśmy się z naszym przewodnikiem – panem Jackiem. Razem wyruszyliśmy na zwiedzanie Gdańska. Najpierw zobaczyliśmy Muzeum Poczty Polskiej i Pomnik Obrońców Poczty Polskiej, następnie spacerem obok Muzeum II Wojny Światowej doszliśmy do Rybackiego Pobrzeża. Zobaczyliśmy budynek Filharmonii Bałtyckiej, Ośrodek Kultury Morskiej, słynnego Żurawia, zespół starych spichlerzy – obecnie Narodowe Muzeum Morskie i statek muzeum „Sołdek” - masowiec o napędzie parowym – pierwszy statek zbudowany całkowicie w Polsce po II wojnie światowej. Następnie ulicą Szeroką przeszliśmy pod Fontannę Czterech Kwartałów, której strzegą cztery lwy – symbole Gdańska. Kolejno przeszliśmy obok Kaplicy Królewskiej do Bazyliki Mariackiej, po której zwiedzeniu przeszliśmy na słynną ulicę Długi Targ, najbardziej reprezentacyjną ulicą Gdańska, biegnącą przez środek Głównego Miasta. Pełni ona funkcję rynku, jest przedłużeniem ul. Długiej, z którą tworzy tzw. Drogę Królewską. To przy niej mieszczą się takie zabytki, jak Brama Zielona, Termometr Fahrenheita, Fontanna Neptuna, Dwór Artusa i Złota Kamienica. Przeszliśmy obok pięknego Ratusza Głównego Miasta, aż do Złotej Bramy. Następnie spacerem w kierunku ulicy Mariackiej, niewątpliwie najbardziej zachwycającej z gdańskich uliczek, z kompletnie zrekonstruowanymi przedprożami, znakomicie oddająca niepowtarzalny klimat i charakter dawnej zabudowy Gdańska. Nią doszliśmy do Długiego Pobrzeża, gdzie wsiedliśmy na statek, którym popłynęliśmy na Westerplatte. Rejs trwał 45 minut, w czasie którego wysłuchaliśmy historii Gdańska, mijanej podczas rejsu Twierdzy Wisłoujście i ciekawostek na temat powstania i funkcjonowania Stoczni Gdańskiej. Podczas zwiedzania półwyspu Westerplatte usłyszeliśmy burzliwą historię jego obrony od 1 września 1945 roku. Tutaj mieliśmy też czas, by przywitać się z Morzem Bałtyckim i piaszczystą plażą, której wszyscy nie mogli się doczekać. Po zabawach na plaży zobaczyliśmy ruiny koszar schronowych, Wartownię nr.1 i okazały Pomnik Obrońców Wybrzeża, przy którym co roku 1 września odbywają się obchody upamiętniające wybuch II wojny światowej. Rejsem powrotnym po Motławie wróciliśmy do centrum Gdańska. W drodze do naszego schroniska zwiedziliśmy jeszcze Kościół św. Brygidy z pięknym bursztynowym ołtarzem.

Po obiadokolacji wybraliśmy się na ponownie na Długie Pobrzeże, gdzie opuszczaną co godzinę nową kładką nad Motławą, przeszliśmy na drugi brzeg, do koła widokowego AmberSky. Z wagoników podziwialiśmy panoramę miasta w promieniach zachodzącego słońca. Z góry widać niemal cały Trakt Królewski z najsłynniejszymi zabytkami Gdańska. W dalszej perspektywie widać było piękny gdański stadion przypominający bursztyn. Po tym dniu pełnym wrażeń przyszedł czas na odpoczynek w schronisku. Po kąpieli uczniowie chętnie korzystali z sali świetlicowej. Jedni oglądali wiadomości, inni grali w piłkarzyki.

Drugi dzień pobytu w Trójmieście rozpoczęliśmy oczywiście wspólnym śniadaniem, potem krótka zbiórka i pakowanie na wyjazd. Tym razem naszym autokarem na Półwysep Helski. W tym dniu było nieco zimniej, dodatkowo miejsce otoczone z dwóch stron morzem przywitało nas chłodnym wiatrem. Nie przeszkodziło nam to jednak w zwiedzeniu Helu. Przeszliśmy spacerem cały Bulwar Nadmorski, odwiedziliśmy Fokarium i obok Muzeum Rybołówstwa weszliśmy na Falochron Zachodni, z którego widzieliśmy port z nabrzeżem remontowym i wyładunkowym. Po wolnym czasie spędzonym na zakupach pamiątek i zjedzeniu czegoś dobrego przeszliśmy deptakiem do Latarni Morskiej o wysokości 42 metrów. Po wejściu na górę zobaczyliśmy wspaniałą panoramę Helu i widok na pełne morze.

Po powrocie do schroniska i obiadokolacji wyszliśmy na spacer zobaczyć Plac Solidarności z trzema krzyżami górującymi nad Brama nr 2 – Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Weszliśmy do mieszczącego się tuż obok Europejskiego Centrum Solidarności, windami lub pieszo dotarliśmy na mieszczący się na 8 piętrze taras widokowy z panoramą miasta i Stoczni Gdańskiej. Pogoda nam dopisywała, wyszło piękne słońce, wiec postanowiliśmy spędzić wieczór na plaży. Autokarem pojechaliśmy na plażę do Brzeźna – uroczej dzielnicy Gdańska. Po drodze zobaczyliśmy Stadion Energa Gdańsk. Na piaszczystej plaży bawiliśmy się do zmroku. Jedni szukali bursztynów, inni moczyli nogi w słonych wodach Bałtyku i uciekali przed falami, jeszcze inni woleli spacerować po drewnianym molo.

Kolejny dzień pobytu zaczęliśmy od śniadania, szybkiego pakowania walizek do autokaru i spotkania z naszym przewodnikiem. Punktualnie o godzinie 9 ruszyliśmy na Dworzec Główny, by kolejką podmiejską dojechać do Sopotu. Przeszliśmy spacerem przez słynny Monciak, czyli ulicę Monte Cassino, zobaczyliśmy Krzywy Domek, Dom Zdrojowy i Latarnię Morską. Doszliśmy, aż do sopockiego Molo, które jest najdłuższym drewnianym molo w Europie. Jest ono symbolem miasta i zarazem jego wielką atrakcją. Na jego końcu wsiedliśmy do statku „Pirat” i wyruszyliśmy w godzinny rejs po Zatoce Gdańskiej. Potem zakup pamiątek i lodów. Następnie znów kolejką podmiejska udaliśmy się do Gdyni. Wysiedliśmy na stacji Gdynia Główna i spacerem przeszliśmy przez centrum miasta, aż do Skweru Kościuszki.

Widzieliśmy okręt muzeum ORP Błyskawica, dalej przycumowany statek „Dar Pomorza”. Przeszliśmy też spacerem przy Akwarium Gdyńskim. Pomimo, że w planach wycieczki mieliśmy zwiedzanie tych miejsc, to pod wpływem próśb uczniów zrezygnowaliśmy z tego, a w zamian spędziliśmy całe popołudnie na gdyńskiej plaży. Pogoda cudowna, ciepło i słonecznie, dzieciaki szczęśliwe wyruszyły na poszukiwanie bursztynów. Niektórzy biegali po wodzie, część budowała z piasku, inni po prostu leżeli na plaży i cieszyli się chwilą. Ten relaks na plaży urozmaicaliśmy sobie pysznymi przekąskami typu gofry czy lody. Pomimo, że w planach była zabawa w Centrum Eksperyment, to uczniowie woleli spędzić popołudnie na plaży.

Aktywnie spędzony czas na świeżym powietrzu z bryzą morską i wdychaniem jodu był największą atrakcją naszej wycieczki do Trójmiasta. Jak się okazało, wcześniej tylko siedmioro uczniów z naszej wycieczki było nad polskim morzem, a z nich tylko troje w Trójmieście. Uczniowie i opiekunowie zadowoleni z pobytu i pogody, ze smutkiem żegnali Morze Bałtyckie.