Poniedziałek | 8.00 – 16.00 |
Wtorek | 7.30 – 15.30 |
Środa | 7.30 – 15.30 |
Czwartek | 7.30 – 15.30 |
Piątek | 7.30 – 15.30 |
Burmistrz
Radomyśla Wielkiego
przyjmuje interesantów
w poniedziałki
od 800 do 1600
Przejdź do strony głównej
oficjalny portal internetowy
Punkt Potwierdzający Profil Zaufany
Ochrona danych osobowych - RODO
Biuletyn Informacji Publicznej
Gminny Portal Mapowy
Gminny kalendarz imprez
Poniedziałek | 8.00 – 16.00 |
Wtorek | 7.30 – 15.30 |
Środa | 7.30 – 15.30 |
Czwartek | 7.30 – 15.30 |
Piątek | 7.30 – 15.30 |
Burmistrz
Radomyśla Wielkiego
przyjmuje interesantów
w poniedziałki
od 800 do 1600
Obchody rozpoczęły się od uroczystej Mszy świętej, którą sprawował ks. Czesław Haus, diecezjalny duszpasterz strażaków. - Stoicie dzisiaj, kochani druhowie, w waszych galowych mundurach, tak jak zawsze przychodzicie na patriotyczne czy kościelne uroczystości. Jest to bardzo wymowne i wszyscy wam za to dziękujemy. Ale jeszcze bardziej jesteśmy wam wdzięczni za to, że na co dzień - już bez tych galowych strojów - na głos syreny spieszycie z pomocą wszędzie tam, gdzie jawi się cierpienie, ogień, woda czy też wypadki drogowe czy inne nieszczęścia - mówił.
Po nabożeństwie odbył się uroczysty przemarsz strażackich pocztów sztandarowych na plac apelowy. Tam pożegnano dotychczasowy sztandar, ufundowany jeszcze w czasach PRL-u. Nowy sztandar został zakupiony dzięki ofiarności lokalnej społeczności. W ręce strażaków przekazał go Kazimierz Krężel, sołtys wsi. Symboliczną chwilą było przybijanie pamiątkowych gwoździ do tablicy oraz wpisy do księgi pamiątkowej.
W trakcie ceremonii druhowie otrzymali medale i odznaczenia. Podczas przemówień głos zabrali zaproszeni goście. Wśród nich znaleźli się m.in. posłowie Krystyna Skowrońska i Fryderyk Kapinos oraz wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul, burmistrz Agnieszka Machnik, z-ca burmistrza Zdzisław Lasota, sekretarz Maria Należna, radni gminni z przewodniczącą Eweliną Maroń na czele i radni powiatowi.
- Dziękuję wszystkim strażakom ze Zdziarca za dotychczasową działalność. Jednocześnie życzę, aby ta odpowiedzialna służba była dla was źródłem dumy, osobistej satysfakcji i społecznego uznania – powiedziała burmistrz Agnieszka Machnik wręczając pamiątkowy grawerton.
Atrakcją była wystawa archiwalnych zdjęć, prezentująca historię OSP Zdziarzec – od czarno-białych fotografii z początku XX wieku po współczesne akcje ratownicze.
Ochotnicza Straż Pożarna w Zdziarcu założona została w 1900 r., z inicjatywy Jana Dykasa, ówczesnego sekretarza sądu w Radomyślu Wielkim. Początkowo do jednostki należało ponad 20 druhów. Do najbardziej zasłużonych w tym pionierskim okresie należeli: Błażej Ryś, Kazimierz Kokoszka, Andrzej Golec, Marcin Tabor i Jan Dykas.
W 1902 roku, dzięki finansowemu wsparciu hrabiego Łubieńskiego z Zasowa, zakupiono ręczną sikawkę, a także 15 mundurów i hełmów. Warto podkreślić, że sikawka była używana jeszcze w latach 50. XX wieku, co świadczy o jej solidności oraz dbałości strażaków o stan techniczny.
Trudne chwile nadeszły wraz z wybuchem I wojny światowej. Zdziarzec znalazł się na linii frontu. Przebywali tu na przemian Austriacy i Rosjanie. Drewniana zabudowa wsi, kryta strzechą, przy braku studni przy wielu domostwach, stanowiła ogromne zagrożenie pożarowe. W czasie walk wiele domów uległo zniszczeniu. Po odzyskaniu niepodległości, druhowie skupili się na odbudowie remizy w pobliżu kościoła. Była to prosta drewniana konstrukcja, mieszcząca sikawkę i najpotrzebniejszy sprzęt.
Druhowie OSP Zdziarzec aktywnie uczestniczyli także w odbudowie kościoła i szkoły, a w okresie międzywojennym jej skład liczebnie się powiększał. W tym czasie jednostka dysponowała już czterokołową sikawką oraz dodatkowym sprzętem.
Tragiczne wydarzenia w Zdziarcu przyniósł początek II wojny światowej. 8 września 1939 roku Zdziarzec został ostrzelany przez Niemców pociskami zapalającymi – wieś stanęła w płomieniach. Mimo prób gaszenia pożaru przez strażaków pod wodzą sołtysa Jana Słabuszewskiego, Niemcy zabronili dalszych działań ratowniczych. Spłonęło około 40% zabudowy wsi, a na cmentarzu w Zdziarcu do dziś znajduje się mogiła poległego wówczas żołnierza Wojska Polskiego. W czasie okupacji druhowie OSP angażowali się w działalność konspiracyjną.
W 1960 r. zakupiono nową motopompę, która zastąpiła wysłużoną sikawkę. Sprzęt na miejsce akcji przewożono wozem konnym – konie należały do zasłużonego strażaka Tadeusza Rysia, który bez wahania użyczał je do akcji gaśniczych.
Strażacy OSP Zdziarzec brali udział w budowie nowej szkoły podstawowej. W latach 70. społeczność wiejska i druhowie przystąpili do rozbiórki dawnej szkoły drewnianej, a w jej miejscu rozpoczęli budowę Wiejsko-Strażackiego Domu Kultury. Budową kierował ówczesny prezes Stanisław Krężel, a wśród szczególnie zaangażowanych mieszkańców zapamiętani zostali m.in. Franciszek Kuroś, Benedykt Tabor, Stanisław Pryga, Wójcik Jan, Wójcik Józef, Stefan Kokoszka, Ferdynand Kusek, Edward Ryś i Jan Kuroś. Nowa siedziba OSP została uroczyście otwarta w roku 1979, stając się centrum życia społecznego wsi.
Kolejnym ważnym wydarzeniem było pozyskanie samochodu pożarniczego typu Żuk, który został przystosowany do potrzeb jednostki. W poł. lat 80 XX wieku powołano młodzieżową drużynę pożarniczą, która została dobrze wyposażona i wprowadzona do działalności operacyjnej oraz społecznej. W tym też czasie wybudowano zbiornik przeciwpożarowy, który jednocześnie stał się punktem poboru wody oraz miejscem ćwiczeń. Jednostka otrzymała też sztandar. Lata 90 to gromadzenie funduszy na zakup materiałów na podłogę przy remizie i budowę altanki, remont kuchni, remont remizy, wykonanie dachów, doposażenie kuchni, remont zbiornika przeciwpożarowego, remont samochodu Żuk.
Z okazji jubileuszu stulecia OSP Zdziarzec otrzymała Złoty Znak Związku Ochotniczej Straży Pożarnej za wieloletnią ofiarną działalność w ochronie przeciwpożarowej dla dobra społeczeństwa i Rzeczypospolitej. W tym też roku udało się zakupić samochód Steyr. Rok 2012 zapisał się w historii przez pozyskanie nowego lekkiego samochodu ratowniczo-gaśniczego Renault Trafic. Zastąpił wysłużony samochód Steyr, który z uwagi na wiek i stan techniczny służył przez ostatnie lata jako atrakcja. W 2024 r. trafił do prywatnej kolekcji samochodów pożarniczych sympatyka pożarnictwa z okolic Brzeska.
Obecnie jednostka liczy 45 członków, w tym 39 zwyczajnych oraz sześciu honorowych. Tworzona w ramach OSP Jednostka Operacyjno-Techniczna liczy aktualnie 13 członków uprawnionych do udziału w działaniach ratowniczo-gaśniczych.