Spotkanie rozpoczęło się spokojnie, obie drużyny starały się rozgrywać piłkę. Wisłoka zaskoczona dobrą dyspozycją Jamnicy, która wysokim presingiem uniemożliwiła płynną grę gospodarzy, którzy coraz częściej zmuszani byli do wybicia piłki na oślep. Przeciwnik nie miał dobrych sytuacji do zdobycia bramki - Wisłoka oddała zaledwie kilka niecelnych strzałów głową do długich dośrodkowaniach. W 30 minucie Dariusz Wolak wychodzi sam na sam z bramkarzem gospodarzy lecz piłka odskakuje od nogi zawodnika Jamnicy. Jednak w 45 minucie dopięliśmy swego! Dobre podanie Grzegorza Szydło, Radek Kij nie daje szans bramkarzowi i daje prowadzenie Jamnicy! Do przerwy 0-1

Po przerwie zaczęliśmy podobnie, wysoki presing deprymował gospodarzy czego skutkiem jest szybko strzelona bramka dla Jamnicy. Przechwyt w środku boiska, podanie do linii bocznej, dośrodkowanie Radka Kija a Dariusz Wolak podwyższa na 0-2 strzałem z "woleja". Wisłoka mało kiedy poważnie zagrażała naszej bramce. Podobnie jak w pierwszej części gry oddali tylko kilka strzałów głową co nieznacznie zagroziło naszej bramce. Jamnica poczynała sobie coraz odważniej. Pod koniec spotkania mieliśmy kilka dobrych sytuacji a jedna z nich została zakończona bramką. Przechwyt piłki przez Marcina Sito, prostopadłe podanie do Roberta Szumnego a ten z zimną krwią finalizuje akcję ustalając wynik spotkania na 0-3!