Nowe opłaty za odpady w gminie Radomyśl Wielki

Prorodzinna i proekologiczna jest decyzja Rady Miejskiej w Radomyślu Wielkim, która dotyczy ustalenia nowych stawek za odbiór odpadów. Nowe opłaty będą obowiązywały od 1 lipca br. – Jest to bardzo ważna decyzja i jedna z najtrudniejszych tej kadencji, jednak dotyczy ona wszystkich gmin w Polsce – powiedział na sesji Józef Rybiński burmistrz Radomyśla Wielkiego.

Na sesji Rady Miejskiej, 14 marca, po bardzo burzliwych dyskusjach opierających się na poszukiwaniu złotego środka, podjęto uchwałę, która mówi o nowych opłatach za wywóz śmieci, naliczanych od gospodarstwa w zależności od liczby mieszkańców.

Miesięczne opłaty

Za posegregowane odpady w gospodarstwie domowym, w którym mieszka 1 osoba miesięczna opłata wyniesie 8 zł, w 2-osobowym – 14 zł, w 3-osobowym – 18 zł, w 4-osobowym – 22 zł, a 5-osobowym i więcej – 26 zł. Jeżeli w deklaracji właściciel domu wpisze, że nie będzie segregował śmieci to będzie musiał zapłacić dwa razy więcej. Osoby, które będą segregowały śmieci będą miały: kosz ogólny, na odpady, których nie da się posegregować (jego wielkość zależy od właściciela domu, który sam sobie będzie musiał go kupić) oraz trzy worki do segregacji, które dostarczy gmina: niebieski worek będzie na makulaturę, żółty na plastik, kartonowe opakowania i puszki, a biały na szkło bezbarwne i kolorowe (butelki i słoiki). Opłata za posegregowane śmieci będzie dotyczyła odbioru śmieci z ogólnego kubła raz w miesiącu, a worków z segregacją raz na 2 miesiące i dotyczy zarówno terenów wiejskich jak i miasta. Osoby, które nie będą segregowały śmieci będą musiały składować wszystko do jednego kubła, który będzie od nich odbierany raz w miesiącu. Odpady od ludzi, którzy zadeklarowali, że je segregują będą kontrolowane, aby uniknąć oszustw. Jeżeli okaże się, że w ogólnym koszu są śmieci nadające się do segregacji to ich opłata może automatycznie wzrosnąć.

W Radomyślu Wielkim przy ul. Kościuszki, na terenie starej oczyszczalni ścieków powstanie  Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK). Do tego miejsca, w godzinach jego pracy, każdy indywidualnie, bez opłat, będzie mógł oddać tylko posegregowane śmieci, które już nie będą się mieściły w kolorowych workach jakie każdy będzie miał w domu. Do PSZOKu będzie można też zawieźć odpady wielkogabarytowe np. meble lub elektrośmieci takie jak stara lodówka lub telewizor, a także przeterminowane leki itp. Również gmina, dwa razy w roku, bez dodatkowych opłat, będzie organizowała odbiór odpadów wielkogabarytowych z gospodarstw domowych.

Gorąca dyskusja

Decyzją Rady całkowicie zmieniono stawki zaproponowane podczas prac komisji. Przedstawiony Radzie plan był taki, aby opłaty zróżnicować na miasto i wieś. W mieście, za posegregowane śmieci w gospodarstwie 1-osobowym zasugerowano opłatę 10 zł na miesiąc, w 2-osobowym – 16 zł, 3-osobowym – 25 zł, a w 4-osobowym i więcej - 34 zł. Planowano też, aby w mieście odbierano śmieci 2 razy w miesiącu. Natomiast plan dotyczący wsi był taki, aby za odbiór odpadów raz w miesiącu w gospodarstwie 1-osobowym płacono –10 zł, 2-osobowym – 16 zł, 3-osobowym – 20 zł, a w 4-osobowym i więcej - 24 zł. W obu przypadkach za nie segregowane śmieci płacono by podwójną stawkę. Radni długo obradowali, aby w końcu zmniejszyć stawki.

Rada nie godziła się na to, aby dokonywać podziału między miasto i wieś. Następny wniosek dotyczył obniżenia stawek o 2 zł, ale przez to opłata rośnie do piątej osoby w rodzinie, a nie jak planowano do czwartej. - Wszystkie opłaty zostały wyliczone na podstawie dotychczasowych przetargów i symulacji kosztów odbioru i wywozu śmieci. Kwoty jednak mogą się jeszcze zmienić po przetargu, ponieważ wówczas okaże się jakie odbiorca odpadów zaproponuje ceny – wyjaśnia Stanisław Lonczak zastępca burmistrza Radomyśla Wielkiego.

To nie są sztywne przepisy

Ustawa rządu mówi o tym, że cały system odbioru odpadów przez gminy musi się samofinansować, gmina nie może do niego dokładać. – Dotychczas około 15 procent gospodarstw w gminie nie miało kosza na śmieci, a więc też nie były od nich odbierane śmieci. Mimo to gmina cały czas dopłacała do odbioru odpadów około 185 tys. zł rocznie – mówił na sesji Dariusz Procki dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej w Radomyślu Wielkim. Nowe przepisy mówiące o tym, że gmina staje się właścicielem śmieci, a więc musi je odebrać, zeskładować czy dostarczyć do utylizacji, nie pozwalają zarabiać na tym systemie. – Stawki na pewno nie są i nie będą za wysokie, tylko wystarczające, tak aby móc uregulować wszystkie koszty odbioru i wywozu śmieci. Nawet jeżeli z opłat zostałoby kilka złotych w kasie, to będziemy musieli je wydać na ten sam cel np. doposażenie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych – argumentował Józef Rybiński burmistrz Radomyśla Wielkiego. Burmistrz informuje, że jeżeli mieszkańcy uznają że trzeba zwiększyć częstotliwość wywozu śmieci to Rada Miejska może o tym zdecydować, ale to może skutkować zwiększeniem opłaty za wywóz odpadów. Rozwiązaniem problemu nadmiaru odpadów w gospodarstwie domowym może być PSZOK, do którego każdy może odwieźć posegregowane odpady. Natomiast pozostałe, zmieszane śmieci, nie podlegające segregacji, można gromadzić u siebie w dodatkowych pojemnikach, które będą odbierane w tej samej opłacie miesięcznej.

Deklaracje

Do końca maja każdy właściciel gospodarstwa będzie musiał złożyć deklarację określającą ile osób faktycznie mieszka w jego domu oraz czy będzie segregował śmieci czy nie. Na tej podstawie zostaną ustalone opłaty. Opłaty za odbiór śmieci trzeba będzie uregulować co kwartał wpłacając pieniądze na konto bankowe. Pieniądze trzeba będzie wpłacić do końca drugiego miesiąca każdego kwartału. Do każdego właściciela nieruchomości zostanie wysłany list z przelewami bankowymi, które będzie można opłacić na poczcie, w banku lub przelewem za pomocą konta internetowego.

Wsparcie ubogich

Rada Miejska w Radomyślu Wielkim planuje podjęcie jeszcze jednej uchwały w postaci regulaminu dopłat do systemu gospodarki odpadami komunalnymi, na mocy którego będzie możliwa  dopłata za śmieci, z której będą mogły skorzystać osoby w trudnej sytuacji np. niepełnosprawni, chorzy i ubodzy. Jest to wspólna decyzja radnych, którzy mając świadomość rosnących cen za wywóz śmieci chcą wesprzeć dotacją mieszkańców, dla których zmiany mogą być bardzo obciążające.