Poniedziałek | 8.00 – 16.00 |
Wtorek | 7.30 – 15.30 |
Środa | 7.30 – 15.30 |
Czwartek | 7.30 – 15.30 |
Piątek | 7.30 – 15.30 |
Burmistrz
Radomyśla Wielkiego
przyjmuje interesantów
w poniedziałki
od 800 do 1600
Przejdź do strony głównej
oficjalny portal internetowy
Punkt Potwierdzający Profil Zaufany
Ochrona danych osobowych - RODO
Biuletyn Informacji Publicznej
Gminny Portal Mapowy
Gminny kalendarz imprez
Poniedziałek | 8.00 – 16.00 |
Wtorek | 7.30 – 15.30 |
Środa | 7.30 – 15.30 |
Czwartek | 7.30 – 15.30 |
Piątek | 7.30 – 15.30 |
Burmistrz
Radomyśla Wielkiego
przyjmuje interesantów
w poniedziałki
od 800 do 1600
Tytuł i medal “Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata” - to wyróżnienie izraelskiego Instytutu Yad Vashem, którym honorowane są osoby, które przyczyniły się podczas II wojny światowej do ratowania życia Żydom. Instytut Yad Yashem istnieje od 1953 r., mieści się na Wzgórzu Pamięci w Jerozolimie. Głównym zadaniem Yad Vashem jest ocalenie od zapomnienia sprawiedliwych. Ustalono, że honorowy tytuł będą otrzymywać osoby udzielające pomocy Żydom z pobudek humanitarnych z narażeniem swojego życia. Od 1963 r. przyznawany jest medal opatrzony talmudyczną sentencją “Kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat”. Sam tytuł upoważnia do zasadzenia drzewka oliwnego w Alei Sprawiedliwych w Jerozolimie. Około jednej czwartej osób z tym tytułem stanowią POLACY; odznaczenie otrzymało 26 513 osób, z czego Polacy: 6706 (stan na styczeń 2017).
Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata z gminy Radomyśl Wielki
Maria i Stanisław Pachoł – tytuł przyznany w 1994 r.
Piotr Pachoł – tytuł przyznany 25 października 2004 r. (medal odebrany 29 listopada 2005 r. w tarnowskim ratuszu z rąk konsul Izraela w Polsce – Niry Staretz, która powiedziała wówczas m.in: „Osoby, które przeżyły w Izraelu i na całym świecie nie zapomną tego wspaniałego czynu. My bardzo cenimy i szanujemy was. Dziękujemy wam za to, co wasze rodziny zrobiły dla naszego narodu”.
Ukrywający się i ocaleni: Sara Birnbaum wraz z mężem
Miejsce ukrywania: Żarówka
Birnbaumowie mieszkali w czasie wojny w Radomyślu Wielkim. Kiedy 19 lipca 1942 r. Niemcy doprowadzili do zagłady tutejszej gminy żydowskiej, część Żydów zdołała uciec do pobliskich lasów. Wśród nich byli i Birmbaumowie, którzy w końcu poprosili o pomoc znajomą rodzinę - Marię i Stanisława Pachołów ze Zdziarca. Ci udzielili im schronienia w specjalnie przygotowanej kryjówce w stajni i stodole na terenie swojego gospodarstwa. Pachołowie dostarczali im również posiłki. Ta bezinteresowna i zagrożona przez niemieckiego okupanta karą śmierci pomoc trwała około dwóch lat. W udzielenie pomocy Birnbaumom zaangażowany był również syn Pachołów - Piotr.
Władysław Kryczka (ojciec) ur. 25 października 1897 r. - zm. 7 lipca 1975 r.
Bronisława Kryczka (matka) ur. 6 lutego 1903 r. - zm. 17 września 1981 r.
Józefa Cichoń z d. Kryczka (córka) ur. 1 września 1926 r.
Jan Cichoń (mąż Józefy) ur. sierpień 1918 r. - zm. 5 września 2006 r.
Tytuł przyznany: 29 czerwca 1997 r.:
Ukrywający się i ocaleni: Wiktor Marek i Juliusz Marek
Miejsce ukrywania: Żarówka
W czasie wojny rodzina Kryczków mieszkała w Żarówce. Pewnego wieczoru na początku 1943 r. Władysław przyprowadził do domu dwóch młodych mężczyzn. Oznajmił rodzinie, że od tej pory będą z nimi mieszkać. Władek (prawdziwe imię Juliusz) i Wiktor – bo tak się przedstawili – ukrywali sie u nich do sierpnia 1944 r. W pomoc zaangażowany był również Jan Cichoń, po wojnie mąż Józefy, która wspominała po latach: „Zżyliśmy się jak rodzina. Wspólne wyżywienie opierunek i mieszkanie. Warunki były ciężkie, w domu była tylko jedna izba, w której w dzień przebywało pięć osób. Nocą Władek i Wiktor przenosili się na strych”. Józefa nie tylko pomagała w domu, ale miała także obowiązek ostrzegać mieszkańców przed zbliżającymi się żołnierzami bądź żandarmami. Na szczęście do takiej sytuacji nie doszło. Być może również dzięki sąsiadom, którzy choć wielokrotnie ostrzegali Kryczków, żeby nie trzymali w swoim domu obcych, nigdy ich nie wydali.
Po wojnie Wiktor i Władek wyjechali na Ziemie Zachodnie, a następnie z Polski. Utrzymywali kontakty z Józefą Cichoń.
Jan i Karolina Kilian oraz córka Genowefa Ćwik z domu Kilian (ur. 22 lipca 1931 r. - zm. 22 stycznia 2016 r.)
Tytuł przyznany: 31 sierpnia 2003 r. (Medal odebrany 2 marca 2004 r. w Tarnowie z rąk radcy ambasady Izraela Beth-Eden Kife)
Ukrywający się i ocalały: Israel Klein
Miejsce ukrywania: Pień
W grudniu 1942 roku żydowski chłopiec, zmarznięty i głodny, postanowił zapukać do drzwi domu Kilianów w Pniu. Karolina Kilian postanowiła zaopiekować się nim. Chłopcem tym był Israel Klein, uciekający z Radomyśla Wielkiego. Kilianowie, mimo trudnej sytuacji, zdecydowali, że chłopiec z nimi zamieszka. Jan Kilian przygotował Israelowi kryjówkę w stodole, gdzie spędzał większą część czasu. Najstarsza z siedmiorga dzieci – córka Genowefa otrzymała od rodziców polecenie dostarczania mu pożywienia. Israel pozostał u nich do maja 1943 roku. Z powodu niesprzyjających okoliczności ukrywać musiał się w lesie. Kilianowie nadal mu pomagali dostarczając mu pożywienia dwa razy w tygodniu. Udało mu się przeżyć okupację główne dzięki bohaterskiej postawie rodziny z Pnia.
Florian Szczurek (zm. 29 marca 1944 r.)
Tytuł przyznany: 7 września 2004 r. (medal odebrał wnuk Henryk Bielat w tarnowskim ratuszu z rąk konsul Izraela Niry Staretz 29 listopada 2005 r.).
Ukrywający się: Szia Szwartz i NN z Dębicy
Miejsce ukrywania: Podlesie Żarowskie (dzisiejszy Janowiec)
Rodzina Szczurków w czasie wojny mieszkała na Podlesiu Żarowskim (dzisiejszy Janowiec). W ich domu ukrywało się dwóch Żydów - Szia Szwartz i NN z Dębicy. 29 marca 1944 r. Niemcy odnaleźli ukrywających się i wraz z ich opiekunem Florianem Szczurkiem zostali rozstrzelani. Żona i dzieci pana Floriana zdołały uciec.
Opracował Krzysztof Babiarz